Kopytka

Zaraz obok klusek śląskich, kopytka to moje ulubione kluski! Można je podawać na wiele sposobów: z bułką tartą i roztopionym masłem, z sosem, gulaszem, ze skwarkami. W domu mojego męża podaje się kopytka z bigosem. Czasami również przygotowuję taki właśnie obiad. Można też je zrobić np. z dodatkiem twarogu i podać na słodko, aby były podobne do pierogów leniwych.

Składniki:

1 kg ziemniaków
1 szklanka mąki pszennej
1 jajko

Ziemniaki obrać, wymyć i ugotować w osolonej wodzie. Odlać i zbić je bardzo dokładnie tłuczkiem lub przecisnąć przez praskę, wystudzić (najlepiej to zrobić kilka godzin wcześniej, lepiej się będzie lepić kopytka). Do zimnych ziemniaków dodać jajko oraz mąkę. Wszystko razem zagnieść dłońmi, w razie czego podsypując mąkę. Im więcej dodamy mąki, tym kopytka będą twardsze. Całość przełożyć na stolnicę (lub sporą deskę), zagnieść i podzielić na mniejsze części (np. 4). Każdą część brać osobno i robić z niej wałek o średnicy ok. 3 cm. Ostrym nożem odkrajać kawałki ciasta pod skosem tworząc kopytka. Zrobić tak ze wszystkimi partiami ciasta. Kopytka muszą być od razu gotowane, w przeciwnym wypadku ciasto stanie się bardzo rzadkie i nie da się z niego ulepić kopytek.

W dużym garnku zagotować wodę z dodatkiem soli (ok. 1 łyżeczka). Na wrzątek wrzucać kopytka (najlepiej partiami, nie wszystkie na raz), lekko przemieszać łyżką drewnianą (by nie przykleiły się do dna) i gotować ok. 2-3 minut od momentu wypłynięcia kopytek na wierzch. Wyjmować je łyżką cedzakową.

Kopytka podawać od razu po przygotowaniu.

Jeśli nie zjemy całości od razu, można na drugi dzień odsmażyć je na patelni z odrobiną masła – smażone kopytka są pyszne!

Smacznego!

Drukuj przepis