Chłodnik litewski

chłodnik z botwinkiChłodnik litewski – idealny na lato!

Chłodnik to zupa podawana na zimno. Może być sporządzona na bazie świeżych warzyw lub owoców. Chłodnik litewski to potrawa kuchni polskiej. Sporządza się go z botwiny i kefiru (jogurtu, śmietany) oraz innych świeżych, sezonowych warzyw.

Świetnie orzeźwia w gorące, letnie dni i jest bardzo pożywny i smaczny, a przede wszystkim zdrowy, bo składa się niemal z samych zdrowych warzyw. Buraki, zwłaszcza lekko twardawe, dobrze działają na nerki i wątrobę i regulują poziom cukru. Rzodkiewki są nazywane „jarzynami pięknych włosów”, natomiast ogórki oczyszczają organizm. Kefir zaś zadba o to, aby porcja była bogata w wapń. Poza tym porcja takiego chłodnika to zaledwie 50-80 kalorii. Musimy go pokochać!

Składniki na 4-6 porcji:

  • pęczek botwinki (z buraczkami)chłodnik
  • 3 ogórki gruntowe
  • pęczek rzodkiewek
  • pęczek szczypiorku (najlepiej cienkiego)
  • pęczek koperku
  • 1-2 ząbki czosnku
  • sok z połowy cytryny
  • 400 ml kefiru (maślanki)
  • 400 ml jogurtu typu greckiego
  • sól (1-1,5 łyżeczki)
  • pieprz

Wszystkie warzywa dokładnie wymyć. Buraczki z botwinki obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Łodygi i liście botwiny drobno pokroić. Wszystko to wrzucić do garnka, zalać wodą do wysokości warzy (nie więcej) i gotować ok. 7-13 minut (w zależności od preferencji co do miękkości warzyw). Wystudzić. Wlać sok z cytryny. Ogórki i rzodkiewki pokroić drobno lub zetrzeć na tarce o dużych oczkach (ja z reguły część kroję, by czuć chrupiące kawałki warzyw, a część ścieram). Koperek i szczypiorek drobno posiekać. Czosnek przecisnąć przez praskę. Wszystkie warzywa dorzucić do chłodnej botwinki i wymieszać. Wlać jogurt i kefir, wymieszać, by nie było grudek. Przyprawić do smaku solą i pieprzem.

chłodnik litewskiJeśli ktoś woli bardziej wodnistą zupę, może dodać więcej kefiru. Moja była dość konkretna, z kawałkami świeżych warzyw do chrupania. Podawać z ugotowanym na twardo jajkiem.

Smacznego!

Przeczytaj inne:
faworki
Faworki

Faworki (chrust) Nie ma tłustego czwartku bez faworków! Bynajmniej u mnie w domu. Nie jest istotne, jak dużo ich zrobię,...

Zamknij