Surówka z selera
Surówka z selera, jabłek, rodzynek i orzechów
Surówka z selera to dodatek do dań, który na stole mojej mamy dość często gości. Jest inna, niż każda inna surówka, a ponieważ nie każdy przepada za surowym selerem, trzeba się do niego najpierw przekonać.
Surówka z selera świetnie pasuje jako dodatek do dań mięsnych, np. wołowiny czy wieprzowiny.
Wszystkie warzywa mają mało kalorii, ale seler króluje w tej kwestii! Amerykanie i Japończycy, którzy uważają seler za króla warzyw, znaleźli w nim aż 86 cennych składników! Lista właściwości selera jest tak długa, że można by wymieniać godzinami. Jego korzenny smak świetnie pasuje do kwaśno-słodkiego jabłka i słodkich rodzynek. Połączenie to jest genialne!
Zamiast orzechów włoskich można użyć migdałów (najlepiej w słupkach). Jabłko można w tej sałatce pominąć, wtedy smak selera jest bardziej wyrazisty. Seler można również pokroić w cieniutkie słupki, będzie bardziej chrupiący.
- 1 średniej wielkości seler
- 1 jabłko
- garść rodzynek
- garść obranych orzechów włoskich (lub migdałów)
- 1 łyżka majonezu
- 1 łyżka jogurtu naturalnego
- 1 łyżka soku z cytryny
- cukier
- sól
- pieprz
Rodzynki zalać wrzątkiem i odstawić do napęcznienia. Orzechy uprażyć na suchej patelni, ostudzić, posiekać drobniej. Seler obrać, wymyć i zetrzeć na tarce o średnich oczkach. Jabłko obrać, usunąć gniazdo nasienne, zetrzeć na tarce o grubych (lub średnich) oczkach. Oba produkty skropić sokiem z cytryny (aby nie ściemniały). Do surówki z selera dodać odcedzone rodzynki, sól, pieprz i odrobinę cukru. Całość połączyć z majonezem i jogurtem i dokładnie wymieszać.
Surówkę z selera schłodzić w lodówce przed podaniem przez ok. pół godziny, aby smaki się „przegryzły”.
Smacznego!