Faworki
Faworki (chrust)
Nie ma tłustego czwartku bez faworków! Bynajmniej u mnie w domu. Nie jest istotne, jak dużo ich zrobię, wszystkie zostaną zjedzone jak nie tego dnia, to następnego. Mój T. pochłania niezliczone ich ilości, a rodzice, gdy tylko usłyszą, że je robię, wsiadają w auto i do nas jadą. Przynajmniej mam dla kogo je robić 😉
Faworki, inaczej nazywane chrustem, to tradycyjne polskie, niemieckie i litewskie smakołyki. Podawane są nie tylko na tłusty czwartek, ale podczas całego karnawału.
Faworki z tego przepisu są chrupiące, nie są mocno nasiąknięte tłuszczem (dzięki dodatku spirytusu/octu), mają sporo pęcherzyków powietrza i są dobre do jedzenia nawet następnego dnia po ich zrobieniu.
Z poniższego przepisu wychodzi ok. 5 talerzy faworków.
Składniki:
- 500 g mąki pszennej
- 5 żółtek
- 3/4 szklanki kwaśnej śmietany
- 2 łyżki spirytusu (lub octu)
- szczypta soli
- tłuszcz do głębokiego smażenia (np. olej rzepakowy)
- cukier puder do oprószenia
Mąkę przesiać, dodać do niej pozostałe składniki i dobrze wyrobić, aby ciasto było jednolite i elastyczne. Ciasto na faworki odłożyć na ok. pół godziny, by odpoczęło. Po tym czasie trzeba się trochę na nim wyżyć: należy bić ciasto wałkiem, rozgniatać je i składać, rozwałkowywać, składać, bić wałkiem, itd. Do ciasta należy wpuścić jak największą ilość powietrza, aby później tworzyły się spore pęcherze podczas smażenia.
Ciasto na faworki owinąć folią i schłodzić w lodówce ok. 30 minut. Rozwałkować je bardzo cienko i wykrajać prostokąty (ok. 15 x 3 cm). Można do tego użyć radełko o ozdobnym wzorze lub robić to po prostu nożem. W każdym pasku zrobić po środku wzdłuż nacięcie i jeden koniec faworka przewlec przez otwór, tak by całość tworzyła wzór kokardki.
Faworki smażyć w gorącym głębokim oleju do zrumienienia z każdej strony. Wyciągać łyżką cedzakową, widelcem lub np. patyczkiem do szaszłyków (mój ulubiony sposób). Upieczone faworki osączyć z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym.
Po lekkim wystygnięciu faworki oprószyć cukrem pudrem.
Polecam też pozostałe przepisy na słodkości na tłusty czwartek.
Smacznego!
Spodobał Ci się przepis? Polub mnie na facebooku, a będziesz na bieżąco!